To access your Digital Owner’s Manual, enter the 17 digits of the VIN code (e.g. WBA0A0C0AHX00000) located on your windshield or inside the driver’s side doorjamb. Everything you need to know about your BMW. Get the Owner's Manual for your specific BMW online.
DOWCIPY O KIEROWCACH I SAMOCHODACH bo ja wiem przesłał(a) dnia 2011-09-15 - Jak tam twój nowy samochód?- Zachowuje się jak pies. - Nie rozumiem... - Staje przy każdej latarni.. no...no... przesłał(a) dnia 2011-09-15 Zatrzymał się kierowca w lesie na siusiu i mówi do swojego małego z wyrzutem: - Widzisz, jak Tobie się chce, to ja zawsze staję! jaj... przesłał(a) dnia 2011-09-15 Instruktor do kursanta podczas nauki jazdy - Gdy jest czerwone, zatrzymaj auto. Kiedy jest zielone, jedź! A gdy ja jestem biały, zwolnij! rrr-kk-itd przesłał(a) dnia 2011-09-15 Do przedziału autobusu pospiesznego wchodzą trzy osoby: kobieta, młody mężczyzna i ks. Rydzyk. Aby skrócić czas podróży pasażerowie wyjmują gazety Bóg chciał, że takie same. Wszyscy zaczynają rozwiązywać krzyżówkę. - Czy któryś z panów może wie, co to może być: 7 pionowo, część ciała kobiety, na pięć liter, pierwsza "p", ostatnia "a" - pyta w pewnym momencie kobieta. - Pięta - odpowiada chłopak. - Eee tam! Czy ktoś z państwa ma gumkę? - pyta ks. Rydzyk. rk-erak przesłał(a) dnia 2011-09-15 Dlaczego ojciec dyrektor jeździ Maybachem? - A czym ma jeździć? Papa-mobile? wycior przesłał(a) dnia 2011-09-15 Podczas Komisji kwalifikującej rekrutów do wojskowej jednostki zmotoryzowanej pada komenda: - Nowak, majtki w dół i pochylić się! Potencjalny żołnierz spełnia polecenie. - A teraz podnieście jajka! Pochylony poborowy zaciska zęby, czerwienieje i słyszy radosny chichot pielęgniarek. - Jajka podnieście! Poborowy zaciska teraz pięści, sinieje z wysiłku i ma kłopoty z oddychaniem, charczy ostatkiem sił: - Nie mogę. Wtedy lekarz patrzy nań zza okularów i mówi: - Rękami, chłopie, rękami! M_Erkowski przesłał(a) dnia 2011-09-15 Dowódcy wojsk samochodowych urodził się wnuk. Chcąc dowiedzieć się czegoś więcej generał wysłał do szpitala adiutanta. - I jakie jest to dziecko? - pyta potem posłańca. - Jest bardzo śliczny, podobny do Pana generała. - Więcej szczegółów, żołnierzu! - Tak jest. Melduję, że jest mały, łysy i bez przerwy drze mordę! scyzor przesłał(a) dnia 2011-09-15 Podjeżdża beemka pod blok, wysiada dres i wrzeszczy: - Kryyyyśkaaa! Na balkon na piątym piętrze wypada ekstra szatynka. - Co? - Zrób se grę wstępną, zara przyjde. bo ja wiem przesłał(a) dnia 2011-09-15 Kiedy trabant wyciąga największą prędkość?? Podczas holowania don Chicho przesłał(a) dnia 2011-09-15 Spotkało się dwóch kumpli. Jeden miał najnowsze BMW a drugi malucha. Postanowili, że zamienią się autami i pojadą na autostradę. Po kilku godzinach spotkali się, ponownie, ale już w szpitalu. - Stary co się stało? - pyta właściciel beemki. - Wsiadłem w Twoje BMW, wrzuciłem kolejno jedynkę , dwójkę , trójkę , czwórkę, piątkę rozpędziłem się do 250km na godzinę i wypadłem z zakrętu i walnąłem w jakiegoś malucha. Ale powiedz, co stało się z tobą. - Niby nic. Wsiadłem do Twojego malucha, wrzuciłem jedynkę, dwójkę, trójkę trójkę, czwórkę. Potem wysiadłem, żeby sprawdzić czy to w ogóle jedzie. I wtedy potrąciła mnie jakaś beemwica. Marek Ksk przesłał(a) dnia 2011-09-15 Kierowca, który zatrzymał się spotyka młodą dziewczynę. - Nie boi się pani tak sama chodzić po lesie? Jeszcze ktoś panią zgwałci... - Gdyby pan był tak miły, to już bym dalej nie szła... Żona przesłał(a) dnia 2011-09-15 Policjant z drogówki siedzi w przedziale pociągu i czyta książkę. Co pewien czas wykrzykuje: - Coś podobnego!, - Nie wiedziałem!, - Niewiarygodne!, - Nigdy bym nie przypuszczał!, O, cholera! Jeden ze współtowarzyszy podróży nie wytrzymuje : - Co pan czyta takiego tak emocjonującego? - Słownik ortograficzny. Ujek Zegór przesłał(a) dnia 2011-09-15 - Gdzie byłeś tak długo? - W komisariacie. Zatrzymali mnie. Za wolno jechałem. - Kiedy zatrzymują za wolną jazdę? - Wtedy, gdy dogoni Cię radiowóz. ERKA przesłał(a) dnia 2011-09-15 KOMUNIKAT Wczoraj na osiedlu Grabowo doszło do wypadku drogowego. Na jednym ze skrzyżowań z impetem zderzyły się BMW 850 i Jeep Cherokee. Przypadkowi świadkowie kolizji obawiali, że jej skutkiem będzie kilka pogrzebów. Okazało się jednak, że kierowcy pasażerowie obu aut odnieśli tylko niegroźne rany postrzałowe. H. Mniszek przesłał(a) dnia 2011-09-15 O czwartej w nocy ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do rodzinnego samochodu. Rozbiła młotkiem w kabinie wszystko, co tylko było możliwe. Gdy doszła do wniosku, że rano nie uda się MU wyjechać na weekend z kochanką, powróciła do sypialni, do ciepłej pościeli i przytuliła się z miłością do ukochanego, nic nie podejrzewającego, śpiącego męża. Zasnęła z uczuciem błogości... Do końca życia pozostały jej jeszcze może trzy, może cztery godziny...
OPEN TODAY! SALES: 9AM-8PM | CALL US AT: 316-779-2613. If you’re searching for the true luxury car experience in Kansas, there’s no other place to look than BMW of Wichita. Our BMW dealership in Wichita, KS, is staffed with a dedicated team of BMW professionals who are driven to find the right new luxury car for every driver. Do właściciela stacji benzynowej przychodzi facet i pyta:- Potrzebuje pan ludzi do pracy?- Nie, mam komplet, nawet o dwie osoby za Poważnie?- Przykro mi, ale naprawdę mówię No to, do cholery, niech mnie ktoś wreszcie obsłuży! Rozmowa dwóch dresiarzy:- BMW wypuszcza nowy Jaki?- Ze szklanymi drzwiami!- Po co?- No, żeby było widać cały pasek na dresie! Pewien rolnik, po wypadku pozwał kierowcę do sądu. W sądzie prawnik pyta rolnika: - Na miejscu wypadku powiedział pan policji, że czuje się świetnie, czyż nie?- To było tak. Wstałem rano, wziąłem krowę na postronek ...- Zadałem panu proste pytanie, proszę odpowiedzieć tak, lub nie. Czy na miejscu wypadku powiedział pan policji, ze czuje się świetnie?- No więc szedłem poboczem z moją krową na pastwisko...- Sądzie, protestuję! Mamy zeznanie policji, stwierdzające, że powód na miejscu wypadku stwierdził, że czuje się świetnie, natomiast teraz nie chce tego przyznać...Sąd oddalił protest i rolnik mówi dalej:- Więc jak już mówiłem szedłem z krową na pastwisko, kiedy nagle uderzyła w nas ta wielką ciężarówką. Mnie rzuciło na jedną stronę szosy, krowę na drugą. Słyszałem jak biedne zwierze porykuje z bólu, ale nie mogłem się podnieść, bo miałem złamaną nogę. Wtedy przyjechał policjant, najpierw podszedł do krowy i usłyszałem strzał. Podszedł do mnie z pistoletem w ręce, powiedział, że musiał zabić krowę, bo była zbyt poraniona i zapytał się mnie jak się czuję... Jedzie facet maluchem, patrzy, a z naprzeciwka BMW, w nim czterech łysych, głośna muzyka, łokcie za oknami. Bach! Zderzyli się. Maluch cały zdezelowany, a w BMW tylko zderzak lekko zarysowany. Łysi wyskakują, obrzucają dziadka wyzwiskami i chcą się bić. Wystraszony staruszek mówi: - Panowie, ale ja nie mam żadnych szans, was jest się naradzają i po chwili jeden z nich odwraca się i mówi:- No dobra, Mietek i Baton są z tobą... Opowieść kierowcy:Jechałem jak zwykle rano do pracy. Przede mną jechała blondynka. I wyobraźcie sobie, że przy prędkości 120 km/h siedziała z twarzą tuż przy lusterku i robiła sobie makijaż. Na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu okazało się, że blondynka wjechała połową auta na mój pas!I chociaż jestem naprawdę twardym facetem, to tak się przestraszyłem, że golarka i kanapka wypadły mi z rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownicę, komórka wleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała i poparzyła moją męskość. Przez tą babę mój telefon nadaje się do wyrzucenia. Jak ja nie cierpię kobiet za kierownicą... Zima. Do przydrożnego baru wchodzi kierowca tira. Siada przy barze spluwa na podłogę i mówi: - Poproszę setkę. Pier...y matiz....Barman nalewa setkę. Facet pije i mówi:- Jeszcze raz seteczkę. Tfu! Pier...y matiz...Barman zdziwiony nalał setkę. Facet wypił i mówi:- Jeszcze jedna setka. Tfu! Pier...y matiz...Barman nie wytrzymuje i wreszcie pyta:- Czemu za każdym razem pan spluwa i przeklina jakiegoś matiza?- Zakopałem się w zaspie 30-tonową scanią i nie mogę wyjechać. Podjeżdża matiz, wysiada kierowca i mówi, że mnie wyciągnie, a ja mu na to:- Panie, jak mnie pan wyciągniesz tym matizem, to ja panu ze szczęścia dobrze zrobię. Tfu! Pier...y matiz... Zobacz także: Dowcipy o kierowcach - część 2 Źródło: Wydawnictwo Printex Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA

Stereotypowe kawały o kobietach kierowcach. Kobieta za kierownicą dowcipy i żarty o kierowcach w spódnicach. Kobieta prowadząca samochód wjeżdża na krawężnik, uderza w parkujące obok auto, łamie drzewko i zatrzymuje się na drewnianym płocie. Zaraz potem do samochodu podbiega policjant. – Poproszę o prawo jazdy.

Dzień Bezpiecznego Kierowcy 25 lipca, Dzień Bezpiecznego Kierowcy - dowcipy i kawały o kierowcach i samochodach Ofiara wypadku budzi się po długiej i ciężkiej operacji.... - Co się stało!? Gdzie ja jestem? - Miał pan wypadek... - To znaczy, że jestem w szpitalu? - W dużej części tak... Udostepnij Stały link Policjant do kierowcy podczas kontroli drogowej. - A gdzie są wycieraczki? - Wymontowałem je, bo zbyt często zakładano mi za nie mandaty. Udostepnij Stały link - Samochód nie posiada tablicy rejestracyjnej, oświetlenie niesprawne, niezapięte pasy, w ręku napoczęta puszka piwa... - Do jutra, stary! - Słucham?! - Moment, panie władzo, przez telefon rozmawiam. Udostepnij Stały link Policjant zatrzymuje do kontroli samochód w którym jedzie młode małżeństwo z dzieckiem. Daje kierowcy alkomat. - 0,8 promila - odczytuje wynik - Panie władzo, macie zepsuty alkomat - odpowiada stanowczo kierowca. - Niech żona dmuchnie. - Pańska żona też ma 0,8 promila - mówi po chwili policjant. - Macie zepsute urządzenie i koniec. Niech dziecko dmuchnie. - 0,8 promila - mówi policjant i zwraca się do kolegi: - Janek, alkomat nam się zepsuł. Samochód odjeżdża, a kierowca mówi do żony: - Widzisz, kochanie. Mówiłaś, żeby Kubusiowi nie dawać. Zobacz - jemu nie zaszkodziło, a nam pomogło. Udostepnij Stały link Żona dzwoni do męża: - Kochanie, w naszym samochodzie oderwało się lusterko. - Jak to? Samo się oderwało?! - Policjant w protokole napisał, że dachowałam... Udostepnij Stały link Dwóch kolegów jechało samochodem. Gdy przejechali skrzyżowanie na czerwonym świetle, ten siedzący na fotelu dla pasażera, myśląc, że kolega po prostu tego nie zauważył, w ogóle nie zareagował. Jednak gdy zdążyło się to po raz drugi, pasażer zaniepokojony spytał: - Czemu przejeżdżasz na czerwonym? - Spokojnie, mój szwagier zawsze tak robi i nic mu się jeszcze nie stało. Jadą dalej. Kiedy podjechali do następnego skrzyżowania podczas gdy świeciło się zielone światło, kierowca niespodziewanie się zatrzymał. Zdziwiony kolega pyta: - Dlaczego się zatrzymujesz, przecież mamy zielone?! - A jak szwagier będzie jechał?! Udostepnij Stały link Baca był świadkiem wypadku samochodowego. Przesłuchuje go policjant: - Baco jak to było? Na to baca: - Panocku widzicie to drzewo? - Widzę. - A oni nie widzieli... Udostepnij Stały link Policjant po wypadku, do kierowcy auta, który walnął w drzewio i siedzi nieruchomo jak posąg, ale żyje: - No widzi pan! Jak to dobrze, że zapiął pan pasy! Siedzi sobie pan tutaj nienaruszony, a pana żona - nie zapięła i teraz leży tam w poharatana w krzakach z ch*jem w zębach... Udostepnij Stały link Żona do męża: - Mam dla ciebie dobre wieści! - Jakie?! - Nie na darmo opłaciłeś autocasco. Udostepnij Stały link W najwyższych górach świata, drogą nad przepaścią jedzie autokar z turystami. - I co, boicie się? - pyta przewodniczka. - Tak! - krzyczą pasażerowie. - To proszę robić to, co kierowca! - A co robi kierowca? - Zamyka oczy. Udostepnij Stały link Polakom coraz częściej dokuczają korki. Powodują niepotrzebne przestoje, stratę czasu i nerwowość... A ileż prościej jest zamykać jabole kapslem... Udostepnij Stały link
Find many great new & used options and get the best deals for Dowcipy Nr 63 O kierowcach i policjantach # ADAMCZEWSKI PRZEMYSŁAW {PRZEMYSLAW} at the best online prices at eBay!
DOWCIPY O KIEROWCACH I SAMOCHODACH teologik przesłał(a) dnia 2011-07-10 DEDUKCJA W ekspresowym autobusie MZK jest tak duży i tłok, że kolejny pasażer musi poprosić kogoś o skasowanie biletu. - W jaki sposób zwrócić się do faceta przy kasowniku - per "ty" czy na "pan"? - zastanawia się nowy. - Skoro gość nie wysiadł na poprzednim przystanku, to jedzie do następnego, na moje osiedle. Wybiera się zaś do pięknej kobiety, bo wiezie piękne kwiaty. Na osiedlu mieszkają tylko dwie piękne panie - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet nie zmierza, bo jadę do niej ja. On mógł się tylko umówić z moją żoną. Moja żona ma natomiast dwóch kochanków - Roberta i Krzysztofa. Krzysztof pojechał jednak na wczasy... - Panie Robercie - zwrócił się więc nowy do faceta przy kasowniku. - Czy mógłby mi pan skasować bilet? Adamo przesłał(a) dnia 2011-07-10 Przy krawężniku, obok spacerującego chodnikiem malca zatrzymało się auto. - Wsiadaj, kochanie, dam ci 10 złotych i lizaka! - kusi dziecko kierowca. Chłopczyk przyspiesza kroku, auto za nim. - No wsiadaj! Dam ci 20 złotych, lizaka, czekoladę, chipsy! Malec przyspiesza, samochód za nim. - Moja ostatnia oferta: 50 złotych, lizak, czekolada, chipsy, cola! No nie targuj się już, wsiadaj... - przymila się facet z samochodu. - Odczep się, tato! Kupiłeś Matiza, to teraz z nim żyj! bartek przesłał(a) dnia 2011-07-10 - Siódmy raz pana zatrzymuję i siódmy raz gubi pan ładunek! - mówi policjant do kierowcy ciężarówki. - A ja po raz siódmy panu mówię, że jest zima, jezdnię pokrył lód, a mój samochód to piaskarka! kanonik przesłał(a) dnia 2011-07-10 Cennik usług warsztatu samochodowego: - gdy klient czeka na naprawę auta w biurze - 100 proc. ceny - gdy klient podgląda naprawę auta w warsztacie - 100 proc. ceny plus dodatek 50 proc. - gdy klient podgląda naprawę auta w warsztacie i ją komentuje - 100 proc. ceny plus dodatek 100 proc. - gdy klient podgląda naprawę auta w warsztacie i ją komentuje oraz wie lepiej od mechanika - 100 proc. ceny plus dodatek 200 proc. - gdy klient podgląda naprawę auta w warsztacie i ją komentuje oraz wie lepiej od mechanika i chce mu pomagać - 100 proc. ceny plus dodatek 500 proc. Erka przesłał(a) dnia 2011-07-10 Małżeństwo jadące szybkim autem wiezie na autostradzie autostopowicza. Gdy auto jedzie ponad 120 km na godzinę, żona kierowcy niebezpiecznie wychyla się przez okno ... - Co pani robi? Chce się pani zabić? - woła autostopowicz. - Co się pan wtrąca?! Pana żona?! - wrzeszczy kierowca. misiek przesłał(a) dnia 2011-04-04 Turyści przyjechali do Londynu. Pierwszy raz jadą autobusem dwupiętrowym. Jeden z nich wchodzi na drugie piętro i po chwili schodząc krzycząc: - Nie przesiadajcie się do góry! Tam nie ma kierowcy! Mówi rdza do rdzy:- Poloneza czas zacząć!!!!!!!!! Przed bramą nieba staje ksiądz i kierowca autobusu, święty Piotr mówi:- Ty kierowco do nieba, a ty księże do Ale czemu tak? - pyta Bo widzisz, jak ty prawiłeś kazania to wszyscy spali, a gdy on prowadził autobus to wszyscy się modlili. przesłał(a) dnia 2011-04-04 Dwie blondynki jada samochodem. Zatrzymuje je policjant i mówi: - Dowody proszę. - Ojeku, my nie umiemy pływać. mercedes przesłał(a) dnia 2011-03-19 Znowu pada śnieg, a ja włączyłem ABS infomoto przesłał(a) dnia 2011-02-23 Samochodem jedzie mechanik, elektryk i programista. W pewnym momencie silnik gaśnie, samochód się zatrzymuje. Mechanik mówi: - Cholera, pewnie gaźnik się zatkał! - E, nie. To na pewno cewka zapłonowa - stwierdza elektryk. Programista na to: - Chłopaki, a gdybyśmy tak spróbowali wysiąść i wsiąść jeszcze raz??? nikt przesłał(a) dnia 2011-02-23 - Stary wczoraj ukradli mi auto! - I co? Dzwoniłeś na policję? - Jasne! - I co powiedzieli? - Że to nie oni. Kasik przesłał(a) dnia 2011-02-23 - Panie prezesie - oznajmia szef logistyki - jeden z dwóch nowych samochodów firmowych będzie dla pana. - Ale po co? Przecież ten który mam ma dopiero 3 miesiące... - Tak, ale sekretarka nam powiedziała, że on się często psuje i to przeważnie w lesie... beemka przesłał(a) dnia 2011-02-23 Biznesmen wraca do swojego zaparkowanego BMW, patrzy, a auto ma zbite reflektory i znacznie wgniecioną maskę. Nie ma śladu po samochodzie, który w niego wjechał, ale wyluzowuje, kiedy spostrzega kartkę pod wycieraczką: "Przepraszam. Właśnie wjechałem w twoją Beemkę. Świadkowie, którzy to widzieli, kiwają głowami i uśmiechają się do mnie, bo myślą, że zostawiam swoje nazwisko, adres i inne szczegóły. Ale nie! Pa!" otomoto przesłał(a) dnia 2011-02-21 Z cyklu "Dlaczego sprzedaję samochód?" ogłoszenie sprzedaży Volvo Cross-Country: "(...) Sprzedaję, ponieważ musiałem kupić mniejszy, gdyż poprzez rozbudowę firmy, w której pracuję, powierzchnia parkingu dla pracowników została 3-krotnie zmniejszona. Auta stoją bardzo ciasno i tym combi nie byłem w stanie wyjechać zanim mnie nie odblokowali inni współpracownicy :(". alex przesłał(a) dnia 2011-02-11 Jedzie cała rodzinka samochodem i nagle wybiega na ulice dziecko. Kierowca doskonale prowadzi samochód omijając chłopca. Podbiega do niego policjant i mówi: - Świetnie pan prowadzi, za ten wyczyn nasza komenda ofiaruje panu w nagrodę - 1000 zł. A czy można wiedzieć na co pan przeznaczy te pieniądze? Kierowca odpowiada: - Wreszcie zrobię sobie prawo jazdy. Żona próbuje ratować sytuację: - Proszę nie zwracać na niego uwagi, on tak zawsze mówi gdy jest pijany. Z tylnego siedzenia odzywa się babcia: - A nie mówiłam, że tym kradzionym samochodem daleko nie zajedziemy... speeder przesłał(a) dnia 2011-02-11 Kontrola drogowa: - Tutaj jest ograniczenie do 40 km/h wy jedziecie 80 km/h. Ciekawe gdzie się tak spieszycie? - 100 zł panu przywieźć... + Znasz coś śmiesznego? Prześlij nam nowy dowcip! Napisz nowy dowcip Treść * Autor * Kontakt ( tylko do wiadomości Redakcji ) * - pole wymagane Uwaga! Redakcja nie odpowiada za treści i tematy publikowane w dziale "Dowcipy". Redakcja ma prawo usunąć dowcip jeśli uzna go za niezgodny z prawem, obraźliwy lub szkodliwy. Dowcip przez Ciebie dodany zostanie opublikowany niezwłocznie po zaakceptowaniu przez Redaktora.
Orr BMW of Shreveport is also by your side whenever you need any car service and repair work done in Shreveport. What’s more, our auto parts team would be happy to get you whatever you need to keep your BMW vehicle on the road for many miles to come.
DOWCIPY O KIEROWCACH I SAMOCHODACH waldek przesłał(a) dnia 2011-02-11 Mężczyzna około 40-tki pomykał szosą w swoim nowiutkim Porsche. Kiedy już dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, we wstecznym lusterku zobaczył charakterystyczne czerwono-niebieskie migające światełka. Pewien mocy swojego samochodu ostro przyspieszył, ale wóz policyjny nie dawał za wygraną. Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że w ten sposób może przysporzyć sobie wielu kłopotów i zjechał na pobocze. Policjant podszedł do niego, bez słowa sprawdził prawo jazdy i powiedział: - To był dla mnie długi dzień, zbliża się koniec mojej zmiany, na dodatek jest piątek trzynastego. Mam dość papierkowej roboty, więc jeśli znajdzie pan jakieś dobre wytłumaczenie to może Pan odjechać bez mandatu. Mężczyzna pomyślał chwilkę i powiedział: - W zeszłym tygodniu moja żona zostawiła mnie dla jakiegoś policjanta. Bałem się, że chciał mi ją pan oddać. - Życzę miłego weekendu - powiedział policjant. janek przesłał(a) dnia 2011-02-11 Czym się różni Fiat 126p od Porsche 911? Niczym! W obu autach silnik jest umiejscowiony z tyłu. W obu autach silnik jest chłodzony powietrzem. Oba samochody mają napęd na tylne koła. W obu autach mieszczą się maksymalnie 4 osoby. kasia przesłał(a) dnia 2011-02-11 Policjant zatrzymuje samochód na autostradzie. Okno uchyla roztrzęsiona blondynka. - Co pani wyprawia? Jeździ pani od prawej do lewej krawędzi jezdni jak pijana! - Panie władzo - coś strasznego, tak się przeraziłam! Jadę sobie spokojnie, aż tu nagle przede mną drzewo! No bałam się potwornie, że w nie uderzę, więc skręciłam gwałtownie w prawo. A tam kolejne drzewo na wprost a ja na nie jadę! Więc skręciłam jeszcze mocniej w lewo, a tam kolejne drzewo, więc znowu skręciłam, żeby nie uderzyć? Policjant zagląda do samochodu i mówi: - Spokojnie, proszę pani. To tylko odświeżacz powietrza! john przesłał(a) dnia 2011-02-11 Stany Zjednoczone. Policjant zatrzymuje samochód na autostradzie, a w samochodzie siedzą trzy zakonnice. Policjant mówi do prowadzącej: - Jechała siostra za wolno. Zakonnica: - Przecież minimalna prędkość to 22 mph. - To jest autostrada i minimalna prędkość to 65 mph, a 22 to numer drogi. Policjant patrzy jeszcze na tylne siedzenie, gdzie dwie pozostałe zakonnice cale blade telepią się ze strachu jak głupie i pyta: - A im co się stało? - Bo widzi pan, panie władzo. Właśnie zjechałyśmy z drogi nr 125. szybki przesłał(a) dnia 2011-02-11 Jedzie dwóch kierowców, jeden maluchem a drugi najnowszym modelem Ferrari. Jadą 100 km/h i gościu z malucha wychyla się i krzyczy: - Panie zna się pan na samochodach?! Kierowca Ferrari siedzi cicho. Jadą 200 km/h i gościu z malucha wychyla się i krzyczy: - Panie, zna się pan na samochodach?! Kierowca Ferrari siedzi i nic nie mówi. Jadą 300 km/h!!! Ferrari zostaje styłu. Gościu z malucha wychyla się i krzyczy: - Panie zna się pan na samochodach!!! Kierowca Ferrari odpowiada: - Znam się tylko niech pan się zatrzyma. Zatrzymali się. Facet z malucha pyta kierowcę Ferrari: - Panie jak się wrzuca drugi bieg ?!?!?! adas przesłał(a) dnia 2011-02-11 Jedzie facet BMW i złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes wysiada gościu i się pyta: - Co pan robi? - Odkręcam koło - odpowiada facet. Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi: - To ja wezmę radio! robots przesłał(a) dnia 2011-02-11 Rok 2050. Na skrzyżowaniu zamiast sygnalizacji świetlnej stoi robot i kieruje ruchem. Co jakiś czas mówi: - Piesi stać, samochody jechać. Samochody stać, piesi iść. I tak na zmianę. - Samochody stać, piesi iść. Pani w czerwonym berecie szybciej, szybciej! Ha ha ha, nie zdążyła! ank przesłał(a) dnia 2011-02-11 W tramwaju kanar podchodzi do grupy szalikowców i mówi: - Poproszę bilety do kontroli. - Zjeżdżaj stąd! - reagują szalikowcy. Kanar daje sobie spokój, podchodzi do staruszka i prosi o bilet. Na to staruszek: - Nie słyszał pan co koledzy powiedzieli? krzycho przesłał(a) dnia 2011-02-11 Blondynka mówi do męża: - Już trzy miesiące zastanawiasz się jaki kupić samochód, a mnie zaproponowałeś małżeństwo już w trzecim dniu znajomości! - Ależ kochanie. Kupno samochodu, to poważna sprawa. anka przesłał(a) dnia 2011-02-11 Kobieta pyta swego instruktora nauki prawa jazdy: - Jak pan sądzi, ile jeszcze czasu potrzeba, abym umiała dobrze jeździć? - Co najmniej trzy. - Godziny? - Nie, samochody daniel przesłał(a) dnia 2011-02-11 Wróciła żona z zakupów do domu. Weszła do pokoju i spytała męża: - Kochanie, czy wiesz jak wygląda pomięte 100 złotych? Mąż zaprzeczył głową, ona wyjęła z portfela banknot 100-złotowy, pomięła go i pokazała mężowi. Za chwilę znów pyta: - Kochanie, a czy wiesz jak wygląda pomięte 200 złotych? Sytuacja się powtórzyła - mąż zaprzeczył, ona wyjęła z portfela banknot 200-złotowy, pomięła go i pokazała mężowi. Po chwili znowu pyta: - Kochanie, a czy wiesz jak wygląda pomięte złotych? Mąż znowu nie wie. Na to ona: - To wejdź do garażu i zobacz. misiek przesłał(a) dnia 2011-01-10 Rozklekotany samochód z trudem dojeżdża do płatnego mostu: - 75 groszy - mówi strażnik. - Sprzedane - mówi uradowany kierowca. danielek przesłał(a) dnia 2010-12-07 Biegnie facet w stroju sportowym, na głowie ma czepek. Widząc przechodnia pyta go: - Jechali tendy kolrze ? -pyta wycieńczony człowik. - Tak, gdzieś pięć minut temu. A wogóle gdzie ma pan rower? - odpowiada przechodni. - O kurcze od początku czułem, że czegoś zapomniałem. + Znasz coś śmiesznego? Prześlij nam nowy dowcip! Napisz nowy dowcip Treść * Autor * Kontakt ( tylko do wiadomości Redakcji ) * - pole wymagane Uwaga! Redakcja nie odpowiada za treści i tematy publikowane w dziale "Dowcipy". Redakcja ma prawo usunąć dowcip jeśli uzna go za niezgodny z prawem, obraźliwy lub szkodliwy. Dowcip przez Ciebie dodany zostanie opublikowany niezwłocznie po zaakceptowaniu przez Redaktora.
Policja drogowa, wypadki, sytuacje na drodze. Najlepsze kawały i dowcipy o pijanych kierowcach i policjantach (policji drogowej) Linia ciągła Policjant zatrzymuje na drodze samochód. Jego kierowca tłumaczy się:– Ależ panowie! To, że przejechałem linię ciągłą wcale nie oznacza, że piłem… Czytaj więcej >

1/7 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze Przesuń zdjęcie palcem fot. pixabayNastępne Młody człowiek w samochodzie z dużym przebiegiem, który jeździ brawurowo i powoduje dużo wypadków. Tak mniej więcej Polacy wyobrażają sobie kierowców BMW. Sprawdźmy, ile w tym stereotypie jest prawdy i przyjrzyjmy się statystykom nt. kierowców opublikował WIĘCEJ >>>"Bez ściemy" o pościgach w filmach. Zobacz równieżPolecamy

8 11. Dowcip #19320. Jedzie Rydzyk swoją nową Audi. w kategorii: Śmieszne dowcipy o duchownych, Dowcipy o kierowcach, Śmieszne żarty o staruszkach, Kawały o wypadkach samochodowych, Żarty o autach, Żarty o Tadeuszu Rydzyku. Jak się witają papierze? ~kierowca2014-04-16 00:30:19Rodzina siedzi przy obiedzie. Syn pyta ojca: - Tato, ile jest rodzajów biustów? Ojciec, nieco zaskoczony, odpowiada: - Cóż, właściwie trzy, zależnie od wieku kobiety: jak ma 20 lat są jak melony, okrągłe i twarde. Jak ma 30-40 lat są jak gruszki - wciąż ładne, ale nieco wydłużone, a po 50-tce są jak cebule... - Cebule? - dziwi się syn. - Tak, patrzysz i płaczesz. Wkurzyło to nieco żonę i córkę, która zapytała matkę: - Mamo, a ile jest rodzajów ptaszków? Mama uśmiechnęła się i odpowiedziała: - Też trzy, zależnie od wieku faceta - u dwudziestolatka jest jak dąb - twardy i potężny. Jak facet ma 30-40 lat, jest jak brzoza - elastyczny, ale niezawodny, a po 50-tce jest jak choinka na Boże Narodzenie - Jak choinka? - dziwi się córka. - Tak, drzewko jest martwe, a bombki wiszą tylko dla ozdoby... 1~kierowca2014-04-16 00:32:29Żona do męża przy obiedzie: - Wiesz, kiedy pomyślę, że jesteśmy małżeństwem od 25 lat, to ciepło mi się robi przy sercu... - Daj spokój, po prostu cycek wpadł ci do zupy. ~kierowca2014-04-16 00:48:07Ciemna noc. Włamywacz zakradł się do domu. Idzie cicho i nagle zatrzymuje się słysząc głos: - Jezus na ciebie patrzy. Znów zapada cisza i włamywacz idzie dalej. - Jezus na ciebie patrzy - słyszy znowu. Przestraszony staje i rozgląda się. Nagle w rogu pokoju dostrzega klatkę z papugą. Pyta się papugi: - Czy to ty mówiłaś - Jezus na ciebie patrzy? - Tak - mówi papuga. Włamywacz oddycha z ulgą i mówi: - Jak ci na imię. - Clarence - mówi ptak. - To głupie imię dla papugi. Jaki idiota nazwał papugę Clarence? - Ten sam, który nazwał rottweilera Jezus... 4 zetek 2014-05-03 16:58:36Do taksówki wsiadły dwie paniusie typu "damulka z pretensjami". Po drodze plotkują sobie o tym i o owym. - To doprawdy okropne, jacy ludzie bywają niekulturalni! Wyobraź sobie moja droga, byłam ostatnio na przyjęciu, gdzie do ryby podano mi nóż do befsztyków! - O tak, szokujący brak ogłady. Mnie z kolei zaproponowano sherry w kieliszku do szampana! -To skandal W tym momencie wtrąca się taksówkarz: - Szanowne Panie nie wezmą mi, mam nadzieję za złe, że ja tak tyłem do pań siedzę?~To tylko ja2014-05-03 19:17:20Przychodzi kierowca do lekarza: -słucham Pana, mówi lekarz. -doktorze, wszyscy mnie ignorują, szef, baba, pies... -następny proszę!3~prowokator2014-05-03 19:26:43kiero, który zginął w wypadku idzie do piekła, bo tyle grzechów na sumieniu miał i się rechocze w niebogłosy.. lucywer zdziwiony taką jego postawą, pyta się; i z czego durniu tak się cieszysz... kiero; bo te osły tam na dole myślą, że ja żyję i jeszcze mnie operują HHII. :) LuckyMan 2014-05-19 14:41:24Proboszcz z wikarym jadą samochodem, po pewnym czasie zachciało im się sikać zatrzymują auto w lesie wchodzą obaj w krzaki i sikaja, wikary sika łukiem i daleko a proboszczowi leci na buty więc pyta wikarego – ‘ ’ ty jak ty to robisz że tak daleho sikasz a mi leci po butach” na to wikary – ‘ ’ a byłem u neurologa przeciscił mi kanałek i wziął tylko 50 zł. ” Po powrocie na plebanie proboszcz poszedł do neurologa by przeczyścic kuśkę, neurolog mu ja wyczyścił i zarządał 150 zł zdziwiony proboszcz mówi – ‘ ’ dlaczego aż tyle? mój wikary zapłacił tylko 50 zł ‘ ’ na tak odzywa się neurolog ‘ ’ wikary miał zapchane szminką a u księdza było zapchane gównem’ ’ …. . diego539 2014-05-19 16:47:55Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika: - Czemu stoisz na ulicy? - Jestem bardzo głodny i jestem pedałem. Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika: - Czemu stoisz na ulicy? - Chce mi się pić i jestem pedałem. Dał mu picie i pojechał dalej. Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta: - A ty * czego chcesz? - Prawo jazdy i dowód rejestracyjny, proszę. diego539 2014-05-19 16:49:43Wchodzi traker do baru i mówi cały czas "piepszony matiz tfu tfu tfu" barman pyta się co jest, a traker mówi "piepszony matiz tfu tfu tfu dawaj wode" jade sobie spokojnie, powolutku patrze a tu przedemną śruba na drodze leży wykonałem gwałtowny manewr i kurde wpadłem troche do rowu. "piepszony matiz tfu tfu tfu" podjechał gość matizem i mówi "spoko kolego ja cię wyciągne" a ja na to " panie jak mnie tym pyrtkiem wyciągniesz to ja ci laske zrobie " piepszony matiz tfu tfu tfu.. ~Magda2016-05-05 18:18:33Pani pyta dzieci w szkole: -Kasiu, kim jest Twój tatuś -Mój tatuś jest policjantem... daje mandaty, bierze łapówki i dlatego mamy dużo pieniędzy - odpowiada Kasia. -A kim jest Twoja mamusia Małgosiu? -Moja mamusia jest k***ą i też mamy dużo pieniędzy - odpowiada Małgosia. -To może teraz Jasiu nam powie co robi jego tatuś? -Mój tatuś jeździ tirem... gdyby nie te k***y i policjanci, też byśmy mieli dużo pieniędzy!~Magda2016-05-05 18:18:55Pani pyta dzieci w szkole: -Kasiu, kim jest Twój tatuś -Mój tatuś jest policjantem... daje mandaty, bierze łapówki i dlatego mamy dużo pieniędzy - odpowiada Kasia. -A kim jest Twoja mamusia Małgosiu? -Moja mamusia jest k***ą i też mamy dużo pieniędzy - odpowiada Małgosia. -To może teraz Jasiu nam powie co robi jego tatuś? -Mój tatuś jeździ tirem... gdyby nie te k***y i policjanci, też byśmy mieli dużo pieniędzy! MadToY 2016-05-05 18:31:22Dzwoni kierowca do szefa: K: tomek jest problem S: Co masz znowu za problem? K: lusterko się popsuło... S: to co ku#-@# za problem jedz i wymień!!! K: problem jest tego typu ze kabina na nim leży xD~Krzys2017-02-02 16:57:08Ona żona kierowcy TIR-a skarży się drugiej żonie kierowcy TIR-a: - Wiesz, jak ten mój stary wraca z trasy, to w ogóle się mną nie interesuje. - Mój też się mną nie interesował, ale znalazłam sposób. - Jaki, jaki? - Urządziłam pokój na kształt kabiny TIR-a. - No i jak? - Teraz jak mnie zerżnie to 100 złotych zostawia... 1~dobry kolega2017-02-02 17:02:36dziad wyplaca wyplate punktualnie i cala2 wesolek 2017-02-02 17:35:20coś dlaodmiany. przewoznik na przydrożnym parkingu konsumuje zupe ogórkową za 5 złociszy. nagle znajduje w niej muterke. woła kielnera, pokazując mu śrubke; co to ma być. kielner nie zrażony tym, odpowiada; coś pan głupi w zupie za piątala, chciałeś pan znależć cały nowy ciągnik siodłowy. ::) ::) -1~volvo2017-02-02 17:54:53kawał o kierowcy - kobiecie - no cześć skarbie, zaświeciło sie takie czerwone światełko z czajnikiem - to olej ! - no to olałam : ) ~dobry kolega2017-02-02 18:02:23teraz nie kawal a prawda baba miala dolac oleju do silnika no leje pod korek silnik kaput Azrael 2017-02-16 20:34:56dzwoni kierowca do szefa k-szefie potrąciłem psa co zrobić??? SZ- zakop i jedź dalej 30min później znów kierowca dzwoni do szefa k-szefie a co z radiowozem zrobić???1 Azrael 2017-02-16 20:35:31Co robi kobieta po udanym stosunku? Przeszkad za! Azrael 2017-02-16 20:37:22Kobieta to stworzenie Boże które kiedyś mieszkało w oborze, jednak ze względu na kształt d. u. p. y, mężczyzna wziął ją do chałupy. PomysliPrzeczytaj 2017-05-24 00:32:31Dzwoni kierowca do szefa i mówi: - Przejechałem psa, co mam zrobić. - Auto całe? - No całe. - To go zakop. - OK. Za chwilę jeszcze raz dzwoni kierowca i mówi: - Psa zakopałem, ale nie wiem co z radiowozem zrobić. :) Leeon 2017-05-24 01:40:29No to żeś zabłysnął! 3 posty wyżej to samo od trzech miesięcy wisi. ; -) ~GONIC DZIADA2017-05-24 01:56:03PREZES PIJE W BARZE Z KIEROWCA I PYTA KIEROWCO NA ILE MNIE OKRADASZ KIEROWCA NA TYLE SAMO CO TY MNIE A PREZES UCZCIWIE OOOOOO TOOOO DUUUZZZZOOOO~Grzesiek2017-06-05 11:08:16Stoi 3 kierowców w kolejce u św.. Piotra... Francuz, Niemiec i Polak.. Pierwszy Francuz... św Piotr patrzy i mówi... ty masz tacho ok, za mało pasów zakładałeś.. ale jest względnie... za całokształt pokój i 20 dziewic, następny Niemiec... Piotrek patrzy i mówi... pasów za dużo, ale z tym tacho nie za bardzo.. w piątek przejj*e, bo na wocheende zasuwałeś... ale ok... pokój i 20 dziewic... Polak widzi i nie dowierza, zadowolony... ten pokój, te dziewice.. a św Piotrek mówi... Ty polak, jeszcze jedna szansa... wracasz do żywych... A kierman zaczął czapką rzucać, awanturować się... Ja nie chcę na ziemię, gdzie te moje dziewice? ?... św Piotrek mówi... s*aaj na ziemię, nie ma innej opcji... Szef dzwonił, jeszcze dwa kółka musisz zrobić... 3~Grzesiek2017-06-05 11:27:18Poszedł kierowca TIRa do burdelu... Zamówił pania i są w pokoju, zaczęła mu robić loda, jeszcze nie stoi, a w gębie się nie mieści, rośnie, dziewczyna się dusi. I myśli... jaki duuuzy, jeszcze z taki nie miałam do czynienia... i wzięła wazelinkę, i smaruje dupę... dalej robi, już na pół gwizdka, ale nie daje rady... szczęka boli... nic drugie pudełko wazelinki... wypięła sie i czeka na potwora... ale patrzy kontem oka, a szofer odpiął ten srebrny łańcuszek od portfela i owija dookoła fiutaa... krzyczy dziewcze... pogięło Cię, co Ty robisz? ?... a co dziwo myślałaś?... na taką ślizgawicę bez łańcuchów? ?~Roco22017-06-15 11:59:52Czym się różni kierowca autokaru od balkonu? Balkon utrzyma czteroosobową rodzinę a kierowca nie... 1~Marcin2018-08-11 14:29:10Kolega pyta kolegi:Słuchaj próbowałeś ż żona w ta drogą dziurkę?On na to:Ty głupi?żeby w ciążę zaszła!~Cyprian Kozłowicz2018-08-11 20:18:53Jedzie kierowa solówką i zatrzymał się, żeby podwieźć pasażerkę. Jadą sobie spokojnie, ale po kilkunastu minutach ciężarówka zwalnia i zwalnia, jakby jej mocy brakowało. Kierowca zjeżdża na pobocze, wyjmuję trzonek od miotły i naparza w plandekę dookoła tym kijem zdrowo. Obił całe auto, narobił hałasu i ruszyli. Nagle auto znów jedzie normalnie. Mija kilkanaście minut i sytuacja sie powtarza. Brak mocy, Kij. Obijanie plandek i powrót do kabiny. Po którymś z rzędu postoju pasażerka pyta o co chodzi. Jakim cudem nawalanie kijem od szczotki w plandekę zwiększ moc pojazdu. No i kierowca wyjaśnia : Ten samochód ma 6 ton ładowności. Ja wiozę 16 ton kanarków i nie ma siły. 10 ton musi fruwać. ~leon2018-08-11 20:29:19Cypek? Wiesz za co zabil Kain Abla?~Cyprian Kozłowicz2018-08-11 22:33:12Wiem 3 9. Dowcip #7381. Po czym poznać wesołego motocyklistę? w kategorii: Śmieszny humor o motocyklistach, Śmieszne dowcipne zagadki, Dowcipy o muchach. Prawda to, że minuta śmiechu wydłuża życie o pięć minut? - Zależy, z kogo się śmiejemy. 3 7. Dowcip #7382. Prawda to, że minuta śmiechu wydłuża życie o pięć minut? w kategorii Stary co się stało? Spotkało się dwóch kumpli. Jeden miał najnowsze BMW a drugi malucha. Postanowili, że zamienią się autami i pojadą na autostradę. Po kilku godzinach spotkali się, ponownie ale już na jednej sali w szpitalu. Ten od BMW pyta "Stary co się stało?" - To proste, wsiadłem w Twoje BMW, rzucilem 1,2,3,4,5, rozpędziłem się do 250/h i wypadłem z zakrętu, ale powiedz lepiej jak Ty to zrobiłeś. - Wsiadłem do Twojego malucha, wrzuciłem 1,2,3,4, po czym wysiadłem, żeby sprawdzić czy to w ogóle jedzie.
Wynalazek blondynki. - Kostki lodu wielokrotnego użytku. Dowcip #6471. Wynalazek blondynki w kategorii: Humor o blondynkach, Dowcipy o wynalazkach. - Panie doktorze, nie wiem co mi jest, jak tu się dotknę to mnie boli, tu jak się dotknę boli, tu też jak się dotknę. - Pani ma ręce połamane. Dowcip #6472. Przychodzi blondynka do lekarza
Jedzie facet samochodem i słyszy w radiu dla kierowców komunikat:- Uwaga! Pirat drogowy na autostradzie A4 jedzie pod prąd...Słysząc to, mów do siebie: - Tylko jeden?? Ja ich widzę setki... Zobacz także: Dowcipy o kierowcach - część 1 Jechał facet samochodem, a ze samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Jedzie 150 km/h... 180 km/h... 220km/h...250 km/h..., aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Furmanki w drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i myśli:- No stało się, ale może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie ledwo dyszą, trzeba by je dobić. Wziął facet za siekierę i buch: jednego konia, drugiego konia. Stoi i rozgląda się, a woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:- Panie! Nawet mnie nie drasnęło... Jedzie facet Syrenką i nagle widzi na środku drogi leży kupa. Ostro hamuje, wysiada zdenerwowany i mówi do kupy:- Nie widzisz, że jadę samochodem!?A kupa na to: - Jak to jest samochód, to ja jestem ciastko! Jedzie facet patrzy, a w gałęziach drzewa maluch, a pod drzewem siedzi człowiek i trzyma się za głowę. Facet podchodzi i pyta:- Jak go pan tam wpakował? A facet: - Że jest mały, wiedziałem, że nie ma przyspieszenia, wiedziałem, ale że się psów boi, tego nie wiedziałem.... Jedzie gość mercedesem i widzi na poboczu faceta grzebiącego w maluchu. Zatrzymuje się, żeby pomóc, ale maluch nie chce zapalić. - Wezmę pana na hol, a jak silnik zapali, to mi pan zamiga światłami – mówi właściciel mercedesa. Ruszyli i jadą wolniutko. Nagle wyprzedza ich BMW. Facet w mercedesie wkurzony, że ktoś go wyprzedził, naciska gaz do dechy. Jadą, jadą, aż nagle mijają wóz policyjny, mając na liczniku 200 km/h. Policjant do radia: - Do wszystkich wozów! Mercedes i BMW jadą dwieście na godzinę!- No i co w tym dziwnego?- Ale za nimi jedzie syrenka i mruga światłami żeby zjechali na bok! Wraca żona z zakupów do domu i pyta męża:- Kochanie, czy wiesz jak wygląda pomięte 100 złotych?Mąż kręci głową, że nie wie, więc żona wyjmuje sto złotych i gniecie. Za chwilę znowu pyta:- Kochanie, a wiesz jak wygląda pomięte 200 złotych?Mąż kręci głową, że nie wie, wiec sytuacja powtarza się. Po chwili znowu pyta:- Kochanie, a czy wiesz jak wygląda pomięte złotych?Mąż oczywiście nie wie, na co żona::- To wejdź do garażu i zobacz. Zobacz także: Dowcipy o kierowcach - część 3 Źródło: Wydawnictwo Printex Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA 0oDK.
  • c3ikkzglv2.pages.dev/16
  • c3ikkzglv2.pages.dev/51
  • c3ikkzglv2.pages.dev/19
  • c3ikkzglv2.pages.dev/42
  • c3ikkzglv2.pages.dev/48
  • c3ikkzglv2.pages.dev/5
  • c3ikkzglv2.pages.dev/62
  • c3ikkzglv2.pages.dev/81
  • dowcipy o kierowcach bmw